Rosół z kaczki z makaronem naleśnikowym

Rosół z kaczki, przywiezionej prosto z gospodarstwa Cioci Helenki, jest zawsze tak pachnący i prawdziwy, że przywodzi na myśl błogie wspomnienia z dzieciństwa, gdy Babcia Zosia gotowała rosół każdej niedzieli.
Michałek nieufnie podchodzi do pietruszki, ale daje sobie z nią radę :)


SKŁADNIKI:

Rosół:
  • udo i skrzydło z kaczki
  • 2 litr wody
  • 2 marchewki
  • 1 nieduża cebula
  • natka pietruszki
  • 1 gałązka cząbru
  • natka selera
  • 1/3 łyżki soli
  • pieprz

Makaron naleśnikowy:
  • 1 szklanka mleka
  • 1 szklanka wody mineralnej gazowanej
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 7 łyżek mąki
  • 1 jajko
  • pieprz, słodka i ostra papryka
  • natka pietruszki
  • olej do smażenia

PRZYGOTOWANIE:
Oczyszczone i umyte mięso gotować w wodzie przez około pół godziny. Żeby rosół nie zrobił się mętny płomień powinien być minimalny. Dodać marchewki, cebulę, pietruszkę, seler i cząber i gotować na małym ogniu około 2 godzin. Pod koniec gotowania posolić i doprawić pieprzem.
W międzyczasie przygotować naleśniki. Ręczną ubijaczką wymieszać mleko z jajkiem, solą, pieprzem i papryką. Następnie dodawać stopniowo mąkę, ciągle ubijając. Na koniec wlać wodę mineralną, dodać drobno pokrojoną natkę pietruszki i wszystko dokładnie ubić. Masa powinna mieć lekką konsystencję.
Smażę naleśniki na oleju rzepakowym z 5% dodatkiem oliwy z oliwek i staram się, aby były jak najcieńsze.
Po usmażeniu i lekkim wystudzeniu naleśniki zwinąć w rulony i pokroić na około 5-7 milimetrowe paski.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz